Słowa Janusza Palikota wypowiedziane
przez niego w programie Moniki Olejnik „Kropka nad i”, odbijają
się czkawką i wracają kamieniem. W jego usta wkłada się
sformułowania, które nie padły, ale które pewnie niektórzy
chętnie by chcieli usłyszeć z prowadzącą na czele.
Swoją drogą podziwiam Janusza
Palikota, że tak trzymał nerwy na wodzy! Zachowanie Moniki Olejnik
było prowokujące, momentami wręcz niesmaczne. Nie dość, że nie
słuchała co mówi Janusz Palikot, to jeszcze w zacietrzewieniu jej
nadinterpretacja była skrajnie stronnicza. Za wszelką cenę starała
się zrobić z Janusza Palikota nieodpowiedzialnego oszołoma, z
miernym zresztą skutkiem. Ośmieszyła siebie. W sukurs przyszli jej
prawicowi dziennikarze, którzy chyba audycji wcale nie widzieli.
Gdyby widzieli i słuchali takich piramidalnych bzdur by nie głosili!
Sprawa głównie dotyczy postulowanej
przez RP zmiany granicy wieku uprawniającego do wyborów. Janusz
Palikot wnosi, by było to 16 lat. W usta Janusza Palikota wkłada
się słowa, jakoby był również za zmianą prawa określającego
wiek inicjacji seksualnej. Nic takiego NIE powiedział! Stwierdził
jedynie fakt, że następuje ona coraz częściej w wieku 13 lat, co
jest zamiatane pod dywan.
Na swoim blogu Janusz Palikot
podkreślił, że od wielu miesięcy w zamrażarce Ewy Kopacz, która
się nazywa „prace w podkomisji”, leży inny projekt Ruchu
dotyczący nieprzedawniania przestępstwa pedofilii. „Otóż
wyborcom i posłom PO, PiS-u i działaczom katolickim zwracam uwagę,
że to te kluby właśnie blokują prace nad tą ustawą! Posłowie;
Ast, Kownacki, Pięta, Sadurska (PIS), Durka, Hanajczyk, Kozdroń,
Kwiatkowski, Pal (PO) uważają, że nie należy zmieniać tego
przepisu. Można by powiedzieć, że to oni wysługują się lobby
pedofilskiemu. W tej podkomisji nie ma posłów RP i SLD!” - pisze.
Sprawa pomówień Janusza Palikota
znajdzie prawdopodobnie finał w sądzie. Andrzej Rozenek powiedział,
że Ruch Palikota „wysłał pozwy sądowe wobec Romana Giertycha,
Tomasza Terlikowskigo i Joachima Brudzińskiego, a za chwilę pozwana
zostanie Joanna Senyszyn”.
Tak trzymać! Bez pyskówek, bez
szarpania się w mediach. W końcu czytanie i słuchanie ze
zrozumieniem to zakres nauki w szkole podstawowej, kindersztuba też.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz