Subiektywny, nieco ironiczny, ogląd rzeczywistości. Jednym słowem - ręka w tryby! Czasem bez znieczulenia, więc zaboli. Bareizm jest śmieszny tylko w filmach, a rzeczywistość skrzeczy, skrzypi i rzęzi.
Walka z głupotą i klapkami na oczach, to trochę donkiszoteria.
Życie to opowieść idioty, pełna wrzasku i wściekłości, lecz nic nie znacząca. Są jednak na świecie rzeczy, o których się filozofom nie śniło. Coś też jest pośrodku, coś co mnie kręci, niepokoi, bulwersuje, ciekawi i fascynuje...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz